Proste, szybkie i pyszne, a daktyle
nadają im karmelowego posmaku. Doskonałe na energetyczny dodatek do drugiego
śniadania albo przekąskę piknikową. Doskonale zastąpią niejedno ciastko z
kremem i nie dostarczą nam przetworzonych składników ani utwardzonych tłuszczy.
Lista składników do ich przygotowania to tylko 4 produkty i tak naprawdę trzy
podstawowe, które również wystarczą, aby batoniki były pyszne.
Składniki (na około 8 batoników)
- 100 g poppingu z amarantusa (amarantus ekspandowany, dmuchany)
- 1 szklanka suszonych daktyli
- 6 łyżek mleka kokosowego
- 2 łyżki nasion chia
- Dokoracja: owoce morwy lub goji, gorzka czekolada
Daktyle sparzyć i zalać wrzącą wodą tak, aby tylko przykryła daktyle. Zostawić do wystudzenia i zmiksować. Do zmiksowanych daktyli dodać mleko kokosowe i popping. Bardzo dobrze wymieszać. Masa powinna być gęsta i kleista. Naczynie do pieczenia wyłożyć pergaminem i ugnieść równo łyżką masę daktylową na grubość około 2 cm. Posypać owocami morwy lub goji i startą gorzką czekoladą.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160°C i piec przez pół godziny. Pokroić batoniki, gdy całkowicie wystygną.
Wygląda bardzo przyjemnie
OdpowiedzUsuńPyszności!Teraz bym takiego batonika zjadła z wielką chęcią :)
OdpowiedzUsuńMniam! Świetny pomysł na pożywne drugie śniadanie:)
OdpowiedzUsuńNa pewno w weekend wypróbuję, przepis wygląda genialnie. :)
OdpowiedzUsuńI naprawdę smakują super:)
UsuńNo chyba nie musimy udowadniać, że kochamy tego rodzaju batony :D Wyglądają zarąbiście xD
OdpowiedzUsuńKocham takie batoniki chociaż sama nigdy ich jeszcze nie przyrządzałam. :-)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie, są pycha :)
OdpowiedzUsuńAleż pysznie wyglądają. Doskonałe na II śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńa w którym momencie wrzucić chia?
OdpowiedzUsuń