Jeśli macie ochotę na coś słodkiego,
ale bez wyrzutów sumienia, ten chlebek jest w sam raz. Wystarczy posmarować go
masłem migdałowym lub innym neutralnym smarowidłem. Mnie najlepiej smakuje
podpieczony w tosterze bez żadnych ulepszeń i dodatków.
Chleb bakaliowy na zakwasie z mąki jęczmiennej
Składniki (na standardową keksówkę lub formę okrągłą o przekroju około 26 cm)
- 500 g pełnoziarnistej mąki jęczmiennej lub innej
- 1 szklanka wyłuskanych orzechów włoskich
- ¾ szklanki rodzynek
- 14 łyżek zakwasu
- 1 i ¼ szklanki letniej wody
- 2 łyżki melasy buraczanej lub miodu
- 1 łyżeczka soli
- dowolne nasiona do posypania chlebka (np. siemię lniane, kminek, czarnuszka, mak)
Przygotowanie
Orzechy grubo posiekać. Wszystkie suche składniki wymieszać w dużej misce. W drugim naczyniu wymieszać zakwas z wodą (jak go zrobić, dowiesz się tutaj i tutaj) i wlać do suchych składników. Dokładnie wyrobić, aby składniki się połączyły i nie było widać grudek suchej mąki. Ciasto powinno być zwarte i trzymające się ręki, ale nie może być twarde, bo wtedy chlebek nie urośnie. Wyrobione ciasto ułożyć w foremce wyłożonej papierem do pieczenia, wygładzić powierzchnię chlebka wodą i posypać dowolnymi nasionami. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na około 8 godzin (latem wystarcza około 4 godzin). Gdy chleb podrośnie, wstawić do piekarnika nagrzanego do 200˚C i piec przez 1 godzinę.
Orzechy grubo posiekać. Wszystkie suche składniki wymieszać w dużej misce. W drugim naczyniu wymieszać zakwas z wodą (jak go zrobić, dowiesz się tutaj i tutaj) i wlać do suchych składników. Dokładnie wyrobić, aby składniki się połączyły i nie było widać grudek suchej mąki. Ciasto powinno być zwarte i trzymające się ręki, ale nie może być twarde, bo wtedy chlebek nie urośnie. Wyrobione ciasto ułożyć w foremce wyłożonej papierem do pieczenia, wygładzić powierzchnię chlebka wodą i posypać dowolnymi nasionami. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na około 8 godzin (latem wystarcza około 4 godzin). Gdy chleb podrośnie, wstawić do piekarnika nagrzanego do 200˚C i piec przez 1 godzinę.
Uwielbiam chleby z dodatkiem orzechów włoskich a rodzynki na pewno jeszcze bardziej ubogaciły smak :) Musiał smakować magicznie, zwłaszcza z masłem migdałowym, choć sam i mnie by zachwycił; )
OdpowiedzUsuńZ masłem migdałowym jest pyszny, ale najlepszy jest po prostu podpieczony, nawet na suchej patelni :)
UsuńDla nas chleby mogłyby być tylko na słodko xD Też zawsze dodajemy do tego typu wypieków bakalie :D
OdpowiedzUsuńAle wspaniały !
OdpowiedzUsuńtak chclebek z dodatkiem orzechów włoskich jest wspaniały :) Kolejna super propozycja :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie piekłam chleba :)
OdpowiedzUsuń