Ciasteczka
kokosowe są bardzo szybkie w przygotowaniu i przepyszne. Minimum
składników, a w smaku delikatność i lekkość. Dzięki zmieleniu, wiórki
nie sprawiają trudności przy jedzeniu i nie wchodzą między zęby, jak to
bywa w tradycyjnych kokosankach. Dla mnie smakiem te ciasteczka
przypominają kokosowy
sernik, a spękania dodają im domowego uroku i niepowtarzalności.
Ciasteczka kokosowo – cytrynowe z rodzynkami
- 2,5 szklanki zmielonych w młynku wiórków kokosowych
- 0,5 szklanki ksylitolu lub nierafinowanego cukru kokosowego
- 3 jaja
- 1/3 szklanki drobnych rodzynek
- 4 łyżki rozpuszczonego masła klarowanego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- sok z 1 cytryny
Przygotowanie
Wymieszać w dużej misce suche składniki, dodać masło, sok z cytryny i jaja. Wyrobić ręką lub łyżką na kleistą i dość lepką masę. Zwilżonymi dłońmi formować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180˚C przez około 15 minut, aż ciasteczka będą rumiane.
Wymieszać w dużej misce suche składniki, dodać masło, sok z cytryny i jaja. Wyrobić ręką lub łyżką na kleistą i dość lepką masę. Zwilżonymi dłońmi formować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180˚C przez około 15 minut, aż ciasteczka będą rumiane.
Chętne poczęstowałabym się takim smakowitym ciasteczkiem:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasteczka, zapiszę sobie przepis i w któryś dzień go wykorzystam. Nie robiłam jeszcze nigdy ciasteczek tak intensywnie kokosowych, jedynie takie z całymi wiórkami, na które pewnie jutro wrzucę przepis:)
OdpowiedzUsuńmmmm kokosowe to musi być pyszne :D mąkę kokosową ostatnio bardzo polubiłyśmy i dodajemy ją do wszystkiego :D Ciasteczka są śliczne żółciutkie :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają ślicznie i smacznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos, ale jego połączenie z cytryną jakoś ciężko mi sobie wyobrazić (może dlatego, że nie lubię za bardzo nut cytrusowych w ciastkach i ciastach), jednak wyglądają przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńKokos i cytryna pyszna para - ale bym je chciała mieć:)
OdpowiedzUsuńpyszne cytrynowe kokosanki! skład,faktura,wygląd- bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMmmmm wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam *.*
OdpowiedzUsuńOj. Nie nawiedzę rodzynek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/
co mogłam zrobić źle? proporcje zgodnie z przepisem a ciasteczka nie poszły w górę tylko się rozlały na blaszce.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wiórki mogły być za mało zmielone, a masa zbyt rzadka. Mogła na to wpłynąć wielkość jaj, albo wielkość szklanki która posłużyła za miarkę. Ja używam standardowych szklanek po 250 ml. Jeżeli zdecydujesz się powtórzyć eksperyment zwróć uwagę, żeby masa była zwarta i dobrze się kleiła. Jeśli będzie zbyt rzadka, ciasteczka na pewno się rozpłyną. W takim wypadku przed pieczeniem po prostu dodaj jeszcze trochę zmielonych wiórek i dobrze wyrób masę.Mnóstwo znajomych je oprócz mnie robiło i fajnie się udawały, więc gdzieś po drodze musiało się coś wydarzyć, myślę że w przypadku tak niewielu składników tylko te czynniki mogły zawinić. SERDECZNIE POZDRAWIAM I POWODZENIA!
OdpowiedzUsuńFaktycznie! masa nie była zwarta, wiórki były bardzo dobrze zmielone, natomiast przyczyną mogą być jajka, masło lub sok z cytryny. Któregoś z tych składników było za dużo. Jeżeli będę miała problem z rzadką masą to dołożę wiórków następnym razem. Będę próbowała do skutku aż wyjdą jak na zdjęciu :) Dziękuję bardzo za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńNa pewno następnym razem wszystko się uda :) ciasteczka są tak smaczne, że trudno się oprzeć :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń