Wiem, że sezon na bakłażany dawno minął.
Ale bardzo za nimi zatęskniłam. Po rewizji lodówki okazało się, że mam w niej
zapomniane pomidory i szczypiorek. Tak powstało proste danie. Bardzo łatwe. To
też dobry sposób na kaszę gryczaną z obiadu, która nie została w pełni
wykorzystana. Może powstać wspaniałe ciepłe danie na kolację.
Bakłażan nadziewany kaszą gryczaną i warzywami
Składniki (na 2 porcje)
Przygotowanie- 0,5 szklanki kaszy gryczanej
- 2 średnie bakłażany
- 2 pomidory wielkości małego jabłka
- 1 czerwona cebula
- 3 ząbki czosnku
- 4 suszone śliwki
- 2 łyżki masła klarowanego
- 1 pęczek szczypiorku
- 1 łyżeczka imbiru
- 2 łyżeczki płatków drożdżowych (opcjonalnie)
- sól, pieprz
Kasze gryczaną przepłukać i zalać wodą w proporcji 2,5:1. Ugotować na małym ogniu do miękkości. Bakłażany umyć, odciąć twardą końcówkę u szczytu i przekroić na połówki. Wydrążyć miąższ do grubości ścianki około 1 cm. Miąższ posiekać. Pomidory sparzyć wrzątkiem, zdjąć skórkę i pokroić w kostkę. Posiekać drobno szczypiorek, a czosnek przecisnąć przez praskę. Śliwki pokroić na kawałki, a cebulę w kostkę lub pół krążki. Na patelni rozgrzać masło klarowane i wrzucić czosnek. Podsmażać chwilę i dodać pomidory, cebulę i pokrojony miąższ bakłażana. Dusić, podlewając lekko wodą, aż warzywa będą miękkie. Wówczas dodać śliwki, szczypior i ugotowaną kaszę gryczaną. Doprawić do smaku imbirem, płatkami drożdżowymi, solą i pieprzem. Rozgrzać piekarnik do temperatury 180˚C. Wydrążone połówki bakłażanów ułożyć w formie wyłożonej papierem do pieczenia. Nałożyć do środka miąższ, lekko ugnieść i wstawić do piekarnika na 22 – 30 minut. Piec, aż bakłażany będą miękkie.
tak nadziany bakłażan na pewno smakował rewelacyjnie i uważam, że dodatek suszonych śliwek na pewno zrobił swoje! :)
OdpowiedzUsuńLubię przepisy, w których wykorzystuje się lodówkowe śmieci. Myśląc w taki sposób marnotractwo jedzenia spada o 85 % a to z kolei dobrze :) Dokupić coś do tych śmieci i przyrządzić ucztę dla całej rodziny... to jest właśnie to co powinien zrobić każdy szef kuchni domowej :)
OdpowiedzUsuńW moim gotowaniu bardzo często tak jest. Nie planuję, robię rozeznanie, zużywam zapasy, coś dorzucam i powstaje smaczne danie. To rozwija kreatywność i dobrze oczyszcza lodówkę :)
OdpowiedzUsuń