Granola na przekąskę i śniadanie

Chociaż w internecie znajdziecie mnóstwo przepisów na przeróżne wersje granoli, ja także mam swój patent na müsli. Dołączę więc do innych propozycji swoją, a wy sami ocenicie, czy to jest to? Granolę piekę regularnie od kilku lat w różnych wersjach, traktując ją jako przekąskę, kiedy nic już w domu nie zostało, albo urlopowy ratunek, kiedy w sklepach są tylko dziwne, słodzone płatki, o ile w ogóle są jakieś sklepy. Bardzo szybko, prosto, piecze się samo, a my? Nie tracąc czasu zabierzmy się za jej przygotowanie. Taki zapas wystarczy nam przynajmniej na tydzień.

Granola

Składniki (na 2 standardowej wielkości blachy o wymiarach piekarnika)

• 500 g pełnoziarnistych płatków owsianych
• 1 szklanka rodzynek

po 0,5 szklanki:

• nasion słonecznika
• wiórków kokosowych
• płatków lnianych
• ¼ szklanki niełuszczonego sezamu
• ¼ szklanki oliwy z oliwek
• 1 szklanka soku jabłkowego
• 4 łyżki syropu z agawy lub melasy buraczanej

Przygotowanie
Piekarnik nagrzewamy do temp. 130°C. Mieszamy w dwóch miskach składniki suche i mokre, a następnie łączymy je, dobrze wyrabiając, żeby masa była dobrze zwilżona. Przygotowujemy 2 blachy i wykładamy je papierem do pieczenia. Wysypujemy na nie granolę i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy około 50-60 minut, co jakiś czas uchylając na kilka sekund piekarnik, ale nawet jeśli nic nie będziemy robić i zostawimy granolę samej sobie, będzie równie smaczna.