Uwielbiam te
ciasteczka i na szczęście moja rodzina podziela to zdanie. To taka owsianka z
okrasą, którą można sobie zabrać na spacer i na ławeczce w parku lub
gdziekolwiek, dokąd zmierzamy, zjeść. Można je polać rozpuszczoną na parze gorzką
czekoladą. Ja jednak lubię je w takiej skromnej formie. Do kawy zbożowej na podwieczorek
albo do domowego cappuccino. Nie
martwcie się, jeżeli nie macie akurat w domu owsianej mąki. Płatki owsiane
można kupić prawie w każdym sklepie i zmielić je w młynku do kawy albo w
blenderze. Robię tak bardzo często. Mielę sobie wówczas tylko tyle płatków, ile
akurat potrzebuję do pieczenia.
Ciasteczka
owsiane
Składniki
- 300g mąki owsianej lub zmielonych
na mąkę płatków owsianych + mąka do posypania ciasteczek przy wałkowaniu
- 100 g miękkiego masła
- ¼ szklanki cukru trzcinowego nierafinowanego
- 2 jaja
- 2 łyżki wody
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia na kamieniu winnym
- 1 łyżeczka mielonej wanilii lub cukru z prawdziwą wanilią
|
Przygotowanie
Mieszamy
mąkę owsianą z proszkiem do pieczenia, cukrem i wanilią. Następnie dodajemy, 2 łyżki
wody, masło i jaja. Zagniatamy ciasto
tak, aby wszystkie składniki dokładnie się połączyły. Formujemy kulkę i chowamy
do lodówki na około 0,5 godziny. Po tym czasie wyjmujemy je na stolnicę i odrywając
po kawałku, wałkujemy na grubość około 0,5 cm. Ciasto jest dosyć lepkie, więc
aby nie przykleiło się na amen do wałka, trzeba podsypywać stolnicę mąką owsianą.
Wycinamy kształty dowolnymi foremkami albo szklanką i układamy na blasze
wyłożonej papierem do pieczenia. Z wierzchu smarujemy ciastka wodą (ja to robię
za pomocą pędzelka, tak jest szybciej) i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do
180˚C na około 12 minut. Trzeba uważać, żeby ciastka nie spaliły się od spodu.
Powinny być rumiane, ale nie brązowe. I to… tyle. Smacznego.
Suuper... To wszystko co mam do powiedzenia
OdpowiedzUsuńDzięki, nic mnie tak nie dopinguje jak miłe słowa życzliwych ludzi. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń