Zupa z soczewicy w kuchni
wegetariańskiej to dosyć ograny temat. Co nie znaczy, ze wyobraźnia nie może
podpowiedzieć nam własnej kompozycji. Ponieważ uwielbiam czarną gorczycę i
kurkumę, musiały wylądować w tej zupie. Ale oprócz walorów smakowych, posiadają
wiele cennych właściwości.
Kurkuma zawiera związek o właściwościach
przeciwzapalnych (kurkumin), a czarna gorczyca pobudza
wydzielanie soku żołądkowego i poprawia perystaltykę jelit.
A moja ukochana soczewica posiada w swoim składzie dużo potasu i niewiele sodu, więc nadciśnieniowcy też na jej jedzeniu skorzystają. Oprócz tego znajdziemy w niej żelazo, witaminy z grupy B i kwas foliowy.
A moja ukochana soczewica posiada w swoim składzie dużo potasu i niewiele sodu, więc nadciśnieniowcy też na jej jedzeniu skorzystają. Oprócz tego znajdziemy w niej żelazo, witaminy z grupy B i kwas foliowy.
Producenci
informują, że nie trzeba moczyć soczewicy przed gotowaniem. Ja jednak wiem z
doświadczenia, że aby jeść ją bezpiecznie, najlepiej namoczyć. Czerwoną
namaczam na kilka godzin, a pozostałe zwykle na całą noc i zawsze odlewam wodę,
w której strączki się moczyły. Dzięki temu nie mam żadnych dolegliwości po ich
jedzeniu.
I uwaga, żeby przyswoić z kurkumy jej zdrowotne właściwości, zawsze należy połączyć ją w daniu z pieprzem.
I uwaga, żeby przyswoić z kurkumy jej zdrowotne właściwości, zawsze należy połączyć ją w daniu z pieprzem.
I co ważne, i chyba zawsze
będę o tym trąbić, rośliny strączkowe gotujemy w odkrytym garnku! To
pozwala pozbyć się tego, co jest w strączkach niekorzystne i cieszyć się
w spokoju ich smakiem i właściwościami.
Składniki
(4 porcje)
- 1 szklanka czerwonej soczewicy
- 1 duży por
- 1 duża marchew
- 0,5 małego selera
- 4 ząbki czosnku
- 1 mały pęczek natki pietruszki
- sól, pieprz
- 3 łyżeczki kurkumy
- 3 łyżeczki czarnej gorczycy
- 1 łyżeczka mielonych ziaren kolendry
- 1,5 łyżki masła klarowanego
Przygotowanie
Soczewicę przepłukać pod bieżącą wodą i namoczyć na 2-3 godziny w ciepłej wodzie. Następnie wodę odlać. Marchew i selera umyć i obrać. Seler zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Marchewkę i umytego pora pokroić w krążki lub pół krążki, czosnek posiekać na plasterki. Do dużego garnka wrzucić namoczoną soczewicę i dodać przygotowane warzywa. Zalać 6 szklankami wody i doprowadzić do wrzenia. Gotować, aż soczewica się rozpadnie, czyli około 40 minut. Wtedy wsypać sól, pieprz i posiekaną drobno natkę pietruszki. Na patelni lub w rondelku rozgrzać masło klarowane i wsypać czarną gorczycę. Smażyć, aż nasiona zaczną strzelać. Wtedy dodać kolendrę i kurkumę. Podsmażać chwilę na małym ogniu, mieszając i zwracając uwagę, żeby przyprawy się nie przypaliły. Zdjąć z ognia i od razu wlać do zupy. Wymieszać i gotować jeszcze chwilę. W razie potrzeby dolać nieco wrzątku, jeżeli zupa jest zbyt gęsta.
Soczewicę przepłukać pod bieżącą wodą i namoczyć na 2-3 godziny w ciepłej wodzie. Następnie wodę odlać. Marchew i selera umyć i obrać. Seler zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Marchewkę i umytego pora pokroić w krążki lub pół krążki, czosnek posiekać na plasterki. Do dużego garnka wrzucić namoczoną soczewicę i dodać przygotowane warzywa. Zalać 6 szklankami wody i doprowadzić do wrzenia. Gotować, aż soczewica się rozpadnie, czyli około 40 minut. Wtedy wsypać sól, pieprz i posiekaną drobno natkę pietruszki. Na patelni lub w rondelku rozgrzać masło klarowane i wsypać czarną gorczycę. Smażyć, aż nasiona zaczną strzelać. Wtedy dodać kolendrę i kurkumę. Podsmażać chwilę na małym ogniu, mieszając i zwracając uwagę, żeby przyprawy się nie przypaliły. Zdjąć z ognia i od razu wlać do zupy. Wymieszać i gotować jeszcze chwilę. W razie potrzeby dolać nieco wrzątku, jeżeli zupa jest zbyt gęsta.
Twoja zupa wygląda obłędnie :) Bardzo podobają mi się zupy w takim właśnie żółtym kolorze, a także uwielbiam zupy z dodatkiem pora, więc jestem pewna, że smakowała wspaniale :)
OdpowiedzUsuńSamo patrzenie na tą zupę rozgrzewa :D
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wygląda :) Już nie raz pisałam, że czerwoną soczewice ubóstwiam i gdzie mogę tam ją umieszczam. Twój przepis jest bardzo fajnie skomponowany. Na pewno taką zupę ugotuję. Jest pyszna to widać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupy - Twoja wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor, już sam on rozgrzewa. Na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuń