Nie przepadam za
smażeniem w głębokim tłuszczu i robię to bardzo rzadko. Nie tylko smażone
kotlety mogą być pyszne. Dodatkowym atutem jest dobre samopoczucie po zjedzeniu
lżejszej potrawy. Tłuszcz ze smażenia nie stanowi bogactwa składników
odżywczych i rozstając się z nim, nie tracimy wiele. Zapach w kuchni też będzie
dużo lepszy. I mniej
zmywania po posiłku. Do
zrobienia tych kotletów można wykorzystać kaszę jaglaną, która została nam po
śniadaniu albo z poprzedniego dnia. Wystarczy ją podgrzać, lekko podlać wodą i
doprowadzić do bardziej plastycznej konsystencji, żeby w kotletach nie było
grudek.
Kotleciki jaglane ze szpinakiem z prostym sosem pieczarkowym
Składniki (na około 12 kotletów)
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 300 g pieczarek
- 2 łyżki masła klarowanego
- 2 garście szpinaku
- 1 cebula drobno posiekana
- 4 łyżki mielonego lnu
- 1 jajo (jak go nie będzie, kotlety też się skleją)
- 1 łyżka sproszkowanego czosnku
- 1 łyżka płatków drożdżowych (niekoniecznie)
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- sól, pieprz, 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżka mleka kokosowego
- 200 g pieczarek
- 1 cebula drobno posiekana
- sól, pieprz
- 0,5 szklanki mleka kokosowego
-
czosnek niedźwiedzi
Kaszę jaglaną podprażyć chwilę na suchej patelni, żeby pozbyć się goryczki. Opłukać i ugotować na kleisto w proporcji 2,5:1 (woda do kaszy). Szpinak drobno posiekać i lekko zblanszować na patelni z kilkoma łyżkami wody. Odparować wodę, posolić i dodać 1 łyżkę mleka kokosowego. Pieczarki na sos i kotlety udusić razem z 2 cebulami na 2 łyżkach masła klarowanego, podlewając lekko wodą. Gdy będą miękkie, doprawić solą i pieprzem i odparować wodę. Około 300 g pieczarek grubo posiekać lub zmiksować. Resztę zostawić na sos. Ugotowaną, jeszcze ciepłą kaszę jaglaną wymieszać ze zmiksowanymi pieczarkami, dodać szpinak, siemię lniane, czosnek, płatki drożdżowe i doprawić solą, kurkumą i pieprzem. Wbić jajo i jeszcze raz dobrze wymieszać. Nagrzać piekarnik do 180˚C. Oliwę wlać do miseczki. Nabierać masę na kotlety i w dłoniach zwilżonych wodą formować kulki dowolnej wielkości (u mnie wielkości małej brzoskwini) i lekko spłaszczając, układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Zanurzyć dłoń w miseczce z oliwą i ręką posmarować wszystkie kotlety z wierzchu. Wstawić do gorącego piekarnika i piec około 40 minut. W tym czasie przygotować sos. Na patelni podgrzać pozostałe pieczarki i wlać mleko kokosowe. Zagotować i lekko odparować do dowolnej gęstości. Posypać czosnkiem niedźwiedzim i doprawić solą, jeżeli jest taka potrzeba. Podać z ciepłymi kotlecikami.
Komentarze
Prześlij komentarz